Gdy stawiamy przed sobą wyzwanie zgubienia 5, 10 czy 15 kilogramów, często już na starcie wpadamy w błędne koło. Drastycznie ograniczamy kalorie, próbujemy zrezygnować ze wszystkich przyjemności związanych z jedzeniem albo przemienić się z kanapowego lenia w stałego bywalca siłowni. Efekt? Szybkie zniechęcenie i efekt jojo – utrzymanie takiego reżimu przez dłuższy czas jest niemal niemożliwe! Od czego zacząć odchudzanie, żeby łatwiej było nam wytrwać, a efekty były trwalsze? Poznaj tych 6 prostych metod.

Od czego zacząć odchudzanie?

Przede wszystkim od zdrowego rozsądku! Tak jak „oponka” nie pojawiła się z dnia na dzień, tak i nie pozbędziemy się jej od razu. Dlatego zdecydowanie lepiej zaplanować sobie odchudzanie w taki sposób, żeby codziennie robić mały krok w kierunku wymarzonej wagi – dzięki temu stanie się ono łatwiejsze i bardziej przyjemne. 

Jest kilka rzeczy, które możesz wprowadzić w życie od zaraz i które nie będą wymagały od Ciebie wcale dużej siły woli, za to systematycznie będą przekładać się na rezultaty. Zainteresowana? Czytaj dalej!

1. Zrób dietetyczny rachunek sumienia

Czy wiesz, ile razy w ciągu dnia sięgasz do lodówki? Albo ile razy w ciągu tygodnia zajadasz się słodyczami lub chipsami? Większość z nas nie potrafi odpowiedzieć na te pytania – nie zdajemy sobie nawet sprawy z naszych negatywnych nawyków żywieniowych.

Dlatego zanim wpadniesz w kolejne dietetyczne szaleństwo, przyjrzyj się temu, jak wygląda Twoja codzienna dieta. Zacznij od zapisywania wszystkiego, co jesz – już samo to zadziała na Ciebie motywująco. Przede wszystkim jednak będziesz widzieć jak na dłoni, na jakie grzeszki pozwalasz sobie zbyt często. Pizza czy batonik raz na jakiś czas Ci nie zaszkodzą, ale jedzone kilka razy w tygodniu zniweczą Twoje wysiłki. A może okaże się, że podjadasz w ciągu dnia albo że pieczywo lub produkty przetworzone stanowią niezbyt zdrową podstawę Twojej diety?

Świadomie ograniczając to, co Ci nie służy, postawisz bardzo ważny pierwszy krok do pięknej sylwetki – ale nie tylko. Zbudujesz zdrowe nawyki na lata!

2. Ogranicz stan zapalny organizmu

Nadwaga to problem, który dotyczy nie tylko wyglądu. U osób borykających się z nadprogramowymi kilogramami obserwuje się także podwyższone wskaźniki stanów zapalnych organizmu – sprzyjają one powstawaniu wielu chorób, ale także… utrudniają proces odchudzania.

Żeby skuteczniej zgubić „nadbagaż”, warto więc najpierw zminimalizować ten stan zapalny. Dzięki temu nasz organizm będzie lepiej reagować na nową dietę, a efekty pojawią się szybciej i będą trwalsze.

W tym celu ogranicz (na podstawie tego, co ustalisz podczas dietetycznego rachunku sumienia :)) cukier, mąkę czy żywność wysokoprzetworzoną. Włącz też do swoich posiłków składniki i pokarmy przeciwzapalne:

• Zielone warzywa liściaste
• Herbatę białą, zieloną czy oolong
• Kurkumę, imbir, czosnek
• Tłuste ryby orskie bogate w kwasy omega-3

Powoli zmniejszaj ilość spożywanych słodyczy czy słodkich napojów, zastępując je choćby owocami. Wzbogacaj swoje posiłki o antyoksydacyjne przyprawy. Przygotujesz organizm do redukcji kilogramów, a co ważniejsze – przywrócisz mu naturalną równowagę.

3. Jedz regularnie

Pewnie nie raz o tym słyszałaś, prawda? Regularne godziny spożywania posiłków pomagają uregulować metabolizm, czyli przemianę materii. To z kolei ma bardzo duży wpływ na spadek wagi.

Oczywiście nie zawsze da się wszystko zaplanować, dlatego nie narzucaj sobie od samego początku rygorystycznego reżimu jedzenia co do minuty. Zacznij od ustalenia takich godzin, które wydają Ci się optymalne – rozłóż 4-5 posiłki na cały dzień i po prostu próbuj się trzymać swojej rozpiski. Szybko zobaczysz, że rzadziej dopada Cię wilczy głód czy potrzeba podjadania, a Twoja waga spada – o ile oczywiście posiłki nie będą składać się z tysięcy pustych kalorii 🙂

4. Zwiększ ilość białka

Lekarze i dietetycy są zgodni co do tego, że odpowiednia ilość białka w diecie pomaga nam chudnąć skuteczniej. Produkty bogate w proteiny dają nam poczucie sytości na dłużej i…. spalają kalorie. Nie tak, jak trening na siłowni, oczywiście 🙂 Jednak strawienie białka wymaga od naszego organizmu więcej energii niż w przypadku tłuszczów czy węglowodanów, dlatego w naturalny sposób wspiera proces odchudzania.

Postaw na dobrej jakości mięso i ryby, jajka, ale też warzywa strączkowe czy dobre ziarna. Wyobraź sobie, że komosa ryżowa i dorsz zawierają niemal tyle samo protein! Wprowadzenie takich odżywczych pokarmów do Twojego menu zdecydowanie przyśpieszy utratę zbędnych kilogramów i będzie korzystne dla zdrowia. 

5. Włącz spontaniczną aktywność fizyczną

Gdy po raz kolejny przeczytasz, żeby zamiast windy wybrać schody, zaparkować auto trochę dalej od pracy albo przejść przystanek na piechotę… zrób to!

Tak zwana spontaniczna aktywność fizyczna to nie są ćwiczenia. To naturalny ruch, podejmowany w codziennych okolicznościach. Spacer, sprzątanie czy nawet krążenie po pokoju podczas rozmowy przez telefon brzmią niewinnie, ale efekty takich drobnych działań kumulują się. 

Dla osób, które większość dnia spędzają przy biurku, taki ruch może stanowić nawet 15% codziennej dawki sportu. I tak, spala kalorie! Liczy się każda czynność, której nie wykonujemy nieruchomo siedząc, stojąc czy leżąc. Wstawanie po szklankę wody, śmiech, przesadzanie kwiatów… Badania wykazują, że w ich trakcie w ciągu dnia możemy spalić nawet 2000 kalorii, więc ruszaj się – na zdrowie i bez przymusu wyciskania ciężarów 🙂 Choć oczywiście regularne treningi są ważne, to najpierw zadbaj o podstawy.

 

6. Przestań najadać się do pełna

Na diecie nie musisz i nie powinnaś chodzić głodna. Nie powinnaś też „napychać” się z łakomstwa!

Jedz posiłki powoli, dokładnie przeżuwając każdy kęs. Twój mózg będzie miał wtedy szansę odebrać od ciała właściwie sygnały nasycenia i poczujesz, kiedy pora odłożyć widelec. Nie na siłę, tylko zupełnie naturalnie – bo będziesz już najedzona, ale jeszcze nie pełna po przysłowiowy korek.

Gdy jemy szybko, nie zwracając na ten proces uwagi, zagłuszamy sygnały biegnące z ciała i jemy więcej, niż naprawdę potrzebujemy. A wiesz co to oznacza – kolejne fałdki, spowodowane nadwyżką kalorii…

Jak widzisz, to naprawdę proste sposoby. Czy schudniesz z nimi 10 kilo w miesiąc? Nie. Czy schudniesz zdrowo i bez efektu jojo, wyrabiając sobie przy okazji dobre nawyki i poprawiając stan zdrowia? Jak najbardziej! Tych 6 metod nie wymaga od Ciebie wielkich wyrzeczeń, dlatego wypróbuj je już teraz. Co Ci szkodzi? 🙂

A jeśli czujesz, że potrzebujesz dodatkowego wsparcia w odchudzaniu, poznaj program FIT6. To system odżywania i suplementacji, który pomoże Ci zadbać o Twoją sylwetkę skutecznie – z utratą nawet 1,25 kg tygodniowo. Z nami nie będziesz zastanawiać się już, od czego zacząć odchudzanie 🙂